Sezon na werandy w pełni.Gdzie usiąść z przyjacielem? Gdzie obejrzeć pocztówkowe widoki przyjeżdżającego obcokrajowca? Gdzie zabrać rodzinę? Wybraliśmy dla Ciebie 10 moskiewskich miejsc na świeżym powietrzu, gdzie jest nie tylko smacznie, ale i pięknie. Jeśli jedzenie jest dla Ciebie czymś więcej niż tylko jedzeniem, to także powód, aby spędzić zachód lub obejrzeć wschód słońca, popatrzeć na wiecznie spieszących się Moskali, podziwiać miasto z dachu lub po prostu zaczerpnąć powietrza z kubkiem herbaty - wszystkie drogi prowadzą na taras. W Moskwie jest ich około dwóch tysięcy: całodobowo, z placami zabaw, muzyką na żywo i ciszą, z widokiem na Kreml i okolicę, zamkniętych grubym zielonym murem, z wykwintną kuchnią i hamburgerami&; Gdzie powinniśmy iść? Wierzymy, że w dobrym lunchu – niemal według klasyki – wszystko powinno być idealne: . To są miejsca, które wybraliśmy. Nasza opinia: - Dla większości restauracji letni taras to nie tylko sposób na uszczęśliwienie stałych klientów, chcących wyjść na świeże powietrze, ale także możliwość dostawienia stolików. Często sytuacja kończy się tym, że w godzinach szczytu weranda zaczyna przypominać obwodnicę metra. Takie przeludnienie zwykle oznacza albo przystępną cenę, albo doskonałą kuchnię. Jednak dobry menadżer restauracji prawie zawsze woli rezerwację stolika niż zatłoczenie. Bo restauracja to opowieść nie tylko o jedzeniu, ale także o komforcie. W żadnym wypadku nie należy jeść obiadu z dziećmi w zbyt zatłoczonych miejscach.
1. „Turandot”
Jeden z najbardziej malowniczych terenów plenerowychstolicy – w restauracji Turandot, znanej z fantazyjnego wystroju: styl późnobarokowy to rzadkość we wnętrzach użyteczności publicznej. Romantyczny taras kratowy, porośnięty kwiatami i dzikimi winogronami, przenosi gości z dachu moskiewskiej rezydencji do ogrodów zespołów pałacowo-parkowych w Petersburgu. Warto odwiedzić to miejsce, aby zobaczyć skrupulatną pracę dekoratora, któremu udało się stworzyć tętniącą życiem i nowoczesną przestrzeń, pełną antyków i artystycznych detali.
2. Szczęście na dachu
Jakie szczęście może być latem bez werandy?I oczywiście jest taki na Alei Bolszoja Putinkowskiego, z widokiem na plac Puszkina i kawałek cerkwi Narodzenia Najświętszej Marii Panny; z mnóstwem przyjemnych drobiazgów, na które warto popatrzeć, czekając na spokojnego kelnera. Oczywiście „Szczęście” biały kolor i przewiewny nastrój pianki.
3.02 Salon
Najbardziej „suwerenny” pogląd na stolicę:Plac Czerwony z 12. piętra hotelu Ritz-Carlton. Kiedy musisz zabawiać zagranicznego podróżującego w interesach, nie możesz się bez niego obejść. Jeśli wnętrze wydaje się nieco suche, spójrz na ladę barową i futurystyczne czerwono-złote fotele: Trzeci Rzym w nowoczesnym wydaniu. To prawda, że \u200b\u200bten luksus ukryty jest pod kopułą.
4. Frytki
Kolejny dach, ale z platformąkoncerty plenerowe i konsola DJ-ska. W weekendy jest to ulubione miejsce imprezowiczów stolicy, którzy mają pieniądze; w dni powszednie jest to przyjemna dzielnica z Teatrem Bolszoj i centralnymi sklepami pod nogami. Dużo drewna i niesamowicie wygodne krzesła - w sam raz na przerwę od zakupów. W kuchni wszystko jest jasne - to restauracja Arkadego Nowikowa.
5. Bar Strelka
Duża drewniana weranda z pięknym widokiem na okolicęKatedra Chrystusa Zbawiciela i rzeka Moskwa, ale jeszcze cenniejszy jest dziedziniec Instytutu Architektury i Wzornictwa Strelka. Z lampką wina w dłoni możesz podglądać najciekawsze wydarzenia. Wnętrze zasługuje na osobny opis, ale fatalne spotkanie w jednej przestrzeni Art Deco i lat 70. warto zobaczyć na własne oczy.
6. „Elarji”
Najlepsze miejsce na letni lunch z dziećmi:nadal będziesz mógł się zrelaksować. Na rozległym tarasie, wydzielonym dla wygody gości, znalazło się wystarczająco dużo miejsca na plac zabaw z wiewiórkami, królikami i kozami. Jest tam również wszystko, czego zwykle oczekujemy od gruzińskiego dziedzińca - miękkie krzesła, uśmiechnięta obsługa, niesamowita kuchnia regionalna i długa karta win.
7. „Biała weranda”
Aby całkowicie połączyć się z naturą - udaj się do BotanicznegoOgród Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego. Siedząc wśród śnieżnobiałych mebli i zanurzając się w odurzający aromat egzotycznych roślin i kuchni, nie od razu zrozumiesz, czy jesteś w zagranicznym kurorcie, czy na daczy Czechowa. W każdym razie gwarantowana jest elegancko luźna atmosfera białych spodni i słomkowych kapeluszy.
8. Kawiarnia Puszkin
Z werandy Antoniego Pawłowicza ‚ tak, na dachdo Aleksandra Siergiejewicza! `Kawiarnia Puszkin`187; Młode damy i panowie stolicy dobrze o tym wiedzą, ale letni taras jest mniej. Ale na próżno. Jest ten sam luksus szlacheckiej posiadłości i to samo misterne menu pomysłowego szefa kuchni, nawiązujące do przepisu Mołochowca i zarazem wpis w starym albumie. Tylko w kwiatach i na świeżym powietrzu — zwłaszcza dla drogich panów.
9. „Weranda 32.05”
Bardziej kameralnie, ale też znacznie bardziej tłocznoweranda jest ukryta w ogrodzie Ermitażu. W niedziele odbywają się przedstawienia lalkowe i kursy mistrzowskie dla dzieci. Pod oficjalnym numerem telefonu można zarezerwować nie tylko stolik, ale także parasol z huśtawką. Staromodne stoły i krzesła pomalowane są w kolory nieistniejącego 32 maja – miłej i przytulnej bajki dla zapracowanych mam z wesołym potomstwem, a także dla tatusiów, przyjaciół rodziny i wszystkich przechodniów. A jeśli miejsc nie starczy, zawsze można wziąć kieliszek wina i przejść na ławkę, przedłużając werandę w głąb ogrodu.
10. Williama
Miłośnicy wycieczek kulinarnych i dobregorolnicy doskonale wiedzą, że tam nie ma werandy – po prostu nie ma na nią miejsca. A mimo to tam jest. Dlatego smakosze i stali bywalcy rezerwują stoliki z wyprzedzeniem przy frontowych oknach Malaya Bronnaya. Są szeroko otwarte, a stoły przesunięte w stronę ulicy. Jeśli tęsknicie za Mediolanem czy Paryżem, nie tyle w sensie gastronomicznym, ile emocjonalnym, spróbujcie „ukraść” stałemu klientowi miejsce na tej skromnej werandzie. Spodoba ci się. I nie zapomnij zajrzeć do środka, zobaczyć otwartą czerwoną kuchnię, w której każdej nocy dzieją się cuda. Nie w każdym teatrze można coś takiego zaoferować.
11. Molo
Naszą podróż zakończymy na „Molu”.Słynna weranda Rublyovsky oferuje letni relaks w klasycznym wydaniu: rzeka, basen, leżaki, koktajle we wszystkich kolorach tęczy i rozkosze grilla z wędzarnią. Nawiasem mówiąc, sezon plażowy jest już otwarty. Na wypadek nagłej letniej ulewy również wszystko jest zapewnione - weranda z wiklinowymi indonezyjskimi meblami jest udrapowana prawdziwymi żaglami. I oczywiście słynny pływający namiot z altaną w Pryczałowsku to letni bestseller na romantyczne wieczory. Nasza opinia:— Niezależnie od tego, jaką werandę wybierzesz, warto pamiętać o prostych zasadach spożywania posiłków w restauracji na świeżym powietrzu. W pogodne, ciepłe wieczory i w weekendy stoliki na tarasach większości centralnych restauracji należy rezerwować z wyprzedzeniem. Jeśli miejsce słynie z dobrej kuchni - za kilka dni. W przeciwnym razie ryzykujesz długim oczekiwaniem lub siedzeniem w przejściu. W upalne i słoneczne dni staraj się trzymać blisko ziemi i unikaj „szklanych pudełek” na dachach, nawet przy pięknych widokach – wśród szkła i betonu będziesz czuć się niekomfortowo. Nie należy zabierać małych dzieci na werandy zbudowane bezpośrednio nad wodą i na pomosty – nie będzie można tam spokojnie usiedzieć. W Moskwie jest teraz wystarczająco dużo miejsc, w których nawet przedszkole pomoże Ci zapewnić rozrywkę. I wspomnieliśmy o dwóch z nich. turandot-palace.ru uilliams.ru novikovgroup.ru barstrelka.com tapadecomida.ru