Gracze też mają gust, czasem nawet doskonały gust. W naszej selekcji zebraliśmy szeroką gamę przedstawicieli wnętrz, z naciskiem na fikcyjne światy
Świat wirtualny nie jest ani dobry, ani złypo prostu musi istnieć we współczesnym świecie. To prawda, jest małe ale. I jest to miara, o której powinni pamiętać wszyscy uciekający z tego świata w uniwersum zer i jedynek. Wiele z wnętrz znajdujących się w naszej ofercie, inspirowanych różnego rodzaju grami wideo, należy do pracowników danej branży. Mogą to być profesjonalni gracze cybersportowi, pracownicy firm deweloperskich, czasem nawet kompozytorzy specjalizujący się w tworzeniu ścieżek dźwiękowych do gier; kilka przestrzeni należy do „zwykłych śmiertelników”. Jednak oboje, chcę wierzyć, wiedzą, jak powiedzieć „tak” światu realnemu i „na dziś wystarczy” światu wirtualnemu, przynajmniej do tego zachęcamy.