Karim Rashid przedstawił nową markę w Moskwie

8 grudnia w "Domu Smirnowa" przy Bulwarze Twierskimw uroczystej atmosferze była prezentacja nowej marki dla Rosji - Cisal. Wydarzenie zgromadziło około 300 osób, w tym jednego z najsłynniejszych projektantów przemysłowych na świecie, a uroczysty wieczór był poświęcony prezentacji Cisala i przybycia gwiazdy światowej klasy. Sam Karim Rashid przybył do stolicy, by opowiedzieć o nowej kolekcji mikserów Vita, które osobiście opracował dla słynnej europejskiej marki. Cisal, nawiasem mówiąc, zajął czwarte miejsce we Włoszech pod względem wielkości sprzedaży i ściśle współpracuje z większością głównych fabryk produkujących wyroby sanitarne i wnętrza pełne łazienki. Nikt nie spodziewał się tak imponującej prezentacjimiksery. W starym dworku z XVIII wieku, teraz lepiej znanym jako Dom Smirnowa, zebrało się wielu gości - projektantów, architektów, partnerów marki i przedstawicieli prasy. Oprócz bogatego programu rozrywkowego, który obejmował zbezczeszczenie rosyjskich ubrań i losowanie nagród, wszyscy zebrani otrzymywali różne napoje i przekąski. Imprezę zorganizowała firma AM-Group, której dyrektor generalny, Jacob Kanjo, powitał gości najpierw właścicielem fabryki Cisal, Maurizio Uber. W pokazie wzięli udział rosyjscy projektanci: Alina Chernysheva, Elina Tuktamisheva Alyona Sanaeva Natalia Samoilova, Olesya Glazkov, Ksenia Ponomareva Tatiana Kuptsov, Oksana Parfinyuk, Janina Androsenko Julia Zinowiew, Diana Balashova, Olesya Maznaya i Irina Buldina. Pokazali tradycyjne rosyjskie stroje z kokoshnikami, aw ich rękach były miksery Cisal. To niesamowite zamieszanie uosabiał połączenie tradycji i innowacji, a także swobodę wyboru, filozofię udostępnionego przez Karima Rashida. Gospodarzem wieczoru była znana aktorka i piosenkarka Evelina Bledans. Ale to nie wszystko. Pod koniec wieczoru na scenie pojawił się zespół BandEros, który wykonał najbardziej znane przeboje. Goście mieli mnóstwo czasu, aby porozmawiać ze sobą, a także z zaproszonym projektantem, który chętnie fotografował ze wszystkimi przybyłymi. Prezentacja, podobnie jak cała impreza, nosiła tytuł "Rosyjskie pory roku Karima Rashida", co pozwoliło Cisalowi ukończyć rok 2016 z najwyższą możliwą nutą.