Tak jak teatr zaczyna się od wieszaka, tak i to mieszkaniezaczyna się od żyrandola. Rozpraszające miękkie światło ażurowego „słońca” pozwala szczegółowo zobaczyć, z czego zbudowane jest to piękno. Na pierwszy rzut oka mało prawdopodobne, aby komukolwiek przyszło do głowy, że powierzchnia prezentowanego mieszkania wynosi zaledwie 52 m2. Bo poczucie powietrza sprawia, że w ogóle zapomina się o materiale. Sypialnia, salon i kuchnia wyglądają na bardzo przestronne. To samo dotyczy przedpokoju i balkonu. A odpowiednio dobrane dodatki jedynie dopełniają poczucie lekkości.
Najważniejszą rzeczą w tym mieszkaniu jest kolor.Jest ucieleśniony w śnieżnobiałych powłokach, rozcieńczonych indywidualnymi akcentami w jasnoróżowych odcieniach. To połączenie przypomina delikatne pianki marshmallow rozpływające się na języku. W biało-różowych pokojach łatwo wyobrazić sobie gospodynię jako młodą, czarującą kobietę, delikatną, a jednocześnie pewną siebie.
Zanim powtórzę podobny pomysł wwe własnym domu zastanów się, czy uda Ci się zachować tak ściśle zbilansowane rozwiązanie dwukolorowe. Ta przestrzeń to wyjątkowy świat o ściśle spójnej stylistyce. Jest tak doskonały, że nie toleruje wtrąceń nieharmonijnych, przypadkowych lub obcych.
A jeśli się zgodzisz, wybierz białe tło i dodaj akcenty różu na wierzchu, aby stworzyć własne pudełko pianek.
Jasne, minimalistyczne wnętrze małego mieszkania
