Dziś poznamy parę małżeńską– Chris i Malissa Tack, którzy postanowili zbudować mały dom na przedmieściach Waszyngtonu (USA). Jego powierzchnia wynosi zaledwie 18 metrów kwadratowych. Ale to nie przeszkadza kochankom pozostać szczęśliwymi. Przyjrzyjmy się bliżej temu wymarzonemu budynkowi. Zainstalowane panele słoneczne zasilające minibudynek pozwalają wydać na prąd nie więcej niż 1 dolara dziennie, nawet zimą. Małżeństwo płaci właścicielowi działki za prawo do parkowania domu oraz za korzystanie z pralki i suszarki.Jak tylko wejdziesz do pokoju, przed tobąotwiera się połączony obszar roboczy. Malissa sama opracowała projekt wnętrza, w którym główny nacisk położono na oszczędność energii i oszczędność miejsca. Dlatego do oświetlenia wykorzystano wyłącznie lampy LED, stolik sprytnie się składa, a telewizor można podłączyć do komputera jako monitor.Sypialnia na poddaszu zlokalizowana jest nad kuchnią i łazienką. Idealnie umiejscowiono w nim królewskie łoże. Lukarny cudownie wypełniają światłem niewielkie poddasze.Dom jest pełen inteligentnych rozwiązań do przechowywania. Na przykład złożone przedmioty można nawet znaleźć na ławce w salonie.Naturalne materiały odpowiadają za bezpieczeństwo i przyjazność dla środowiska.Para musiała wiele poświęcićrzeczy w przypadku przeprowadzki do małego miejsca. Ale nie żałują, bo im się tutaj żyje znacznie lepiej, pomimo minimalnych rozmiarów konstrukcji. Poza tym część rzeczy sprzedali z zyskiem.Według właścicieli najtrudniejsza do zaprojektowania była część kuchenna. Zamiast nieporęcznego pieca zainstalowali prosty dwupalnikowy panel, aby zaoszczędzić cenną przestrzeń.Łazienka znajduje się blisko kuchni. Dlatego zlew jest wbudowany w powierzchnię roboczą.W minidomku znalazł się nawet specjalny kącik dla ich ukochanego kota.Prysznic wygląda bardzo oryginalnie.Po każdym myciu dokładnie płuczą starą drewnianą beczkę gąbką, aby utrzymać ją w dobrym stanie przez długi czas. Woda pochodzi z niestandardowego zbiornika, a elektryczny podgrzewacz wody z łatwością ją podgrzewa.Wszystkie rzeczy małżonków umieszczane są w szafie. Znalazło się nawet miejsce na mały sejf.Para zrobiła z palet uroczy stół do jadalni na świeżym powietrzu i ławki. Teraz spędzają więcej czasu na świeżym powietrzu.Chris i Malissa są dumni z tego, co zaprojektowali. Planują mieszkać w tym maleńkim domu przez kolejne pięć lat, a następnie zbudować większe mieszkania - około 30 metrów kwadratowych.