Wnętrze małych domów za granicą

Przytulny domek dla dwóch kobiet i jednego kota

Przytulny mały domek, w którym mieszka mamai córka Przytulny domek, o którym traktuje nasz artykuł, należy do kategorii kompaktowych budynków, którym często zarzuca się rzekomą nieprzydatność do życia rodzinnego. Powierzchnia większości z nich nie przekracza 30 m2. Wiemy jednak, że wielu ludziom udaje się zorganizować sobie życie nawet w maleńkiej chatce, a miliony rodzin na całym świecie są gotowe znieść pewne niedogodności, ale nadal mieszkać w małym, ale własnym domu. Najczęściej słyszymy o małych domach, w których mieszkają tzw. rodziny nuklearne, czyli rodziny składające się z małżonków lub jednego małżonka i małoletnich dzieci. Sytuacje, w których przedstawiciele kilku pokoleń gromadzą się na małej przestrzeni, zdarzają się stosunkowo rzadko. Istnieją jednak takie przykłady i chcielibyśmy przedstawić Państwu jeden z nich. Na górnym zdjęciu widać Candice Ding, która 14 lat temu przeprowadziła się do małego miasteczka na obrzeżach Seattle i zbudowała mały dom dla siebie i swojej matki, Baoying (którą również widać na zdjęciu). W Chinach, podobnie jak w wielu innych krajach azjatyckich, nie jest niczym niezwykłym, że dorosłe dzieci mieszkają ze starszymi rodzicami. Mały domek zbudowany własnymi rękami pozwolił Dzwoneczkowi uniknąć konieczności wynajmowania mieszkania, a jednocześnie móc opiekować się swoją starszą matką. Oto, co mówi o swoim projekcie: „Przede wszystkim pomyślałam, że lubię robić na drutach i naprawdę kocham mojego kota. Potrzebowałam więc miejsca, w którym mogłabym robić na drutach i hodować zwierzęta. Zebrałem po prostu wszystko, co było mi drogie i co sprawiało mi radość. Chodzi tu konkretnie o składane okno dachowe, którego zakup tak naprawdę oznaczał początek budowy domu. Potem był piec i ekran projekcyjny…”Jednym z najciekawszych elementów domu jest ogrodzony balkon, gdzie ukochany kot właściciela może spędzać czas na świeżym powietrzu. Miejsce do spania Baoyinga znajduje się na antresolipoziomie, tuż pod oknem dachowym, przez które można podziwiać gwiazdy. Sama Candice śpi w małym pokoju obok kuchni. Mówi, że jej matka nie jest jeszcze zachwycona ich małym domem, ale stopniowo się do niego przyzwyczaja i nawet tęskni za nim podczas wizyt u krewnych mieszkających w Chinach. Ciekawe jest to, że nawet starsi ludziezaczynają odkrywać, że życie w małym domu ma swoje zalety. Ding relacjonuje, co jej matka powiedziała na ten temat: „Główną zaletą małego domu w porównaniu z dużym jest jego mobilność. Ponadto zajmuje mniej miejsca na ziemi. I uważamy, że zamiast budować coraz więcej, człowiek powinien pomyśleć o ochronie przyrody i starać się zabierać z niej tylko to, co niezbędne. Nasz dom i inne podobne są pewnego rodzaju wkładem w podtrzymywanie i promowanie tej idei.”To wspaniała historia, która przekonuje nas, że więzi rodzinne należy wzmacniać i rozwijać w każdych warunkach i okolicznościach. Co o niej myślisz?

Komentarze

uwagi