Czy już zdecydowałeś o jakim wnętrzu myślisz?jesteś najbardziej odpowiedni? Czy jesteś pewien, że takie wnętrze „wybierze” także Ciebie? Profesjonalny projektant powie Ci już dziś, jak nie popełnić błędu i co pomoże Ci podjąć decyzję Decydując się na remont, wyobrażamy sobie wnętrze, w którym wszystko będzie oczywiście piękne, wygodne i stylowe. Dlaczego jednak nasze marzenia tak często nie pokrywają się z rzeczywistością wynikającą z pracochłonnych i kosztownych przemian? Bardzo przydatne informacje otrzymaliśmy od projektantki z dużym doświadczeniem, która zrealizowała wiele udanych projektów – Iriny Kovyliny. Do niej. Irina Kovylina, projektantka, dekoratorka. Absolwentka Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego. Studiowała architekturę wnętrz w szkole „Detale”. Interesuje ją łączenie różnych wiedzy w pojedyncze koncepcje. Irina pracuje indywidualnie. facebook.com/kovilina.il - Nowy Rok i Boże Narodzenie to ulubione święto wielu mieszkańców naszego kraju. Mój ulubiony, to na pewno. Zabawne i trochę magiczne. Zaczyna się coś nowego, a większość ludzi marzy o przyszłości, wszyscy składają życzenia, wyznaczają cele. Wiele osób planuje budowę domu, zakup mieszkania lub remont. Gdzie zacząć? Czy zastanawiałeś się kiedyś czym jest projektowanie wnętrz? Moim zdaniem wnętrze to w idealnym przypadku ukochana historia, wymyślona i zrealizowana. Ale niestety nie zawsze piękne. Słyszałam historie o tym, że ludzie kupili mieszkanie, zainwestowali w nie, ale nieprzyjemnie było tam mieszkać, nie chcieli.
Marzenia się spełniają wraz z przebudową wnętrz
Moja historia jako projektanta zaczęła się od remontutwoje mieszkanie. Pamiętam to uczucie, że to było szczęście! Rano obudziłam się z oczekiwaniem na przyjemność picia herbaty w mojej zmodernizowanej kuchni. I wtedy wszyscy, którzy mnie odwiedzili, poczuli to nowe uczucie z wnętrza: „Dobrze ci idzie!” A potem zmieniło się całe moje życie. Studiując w szkole projektowania wnętrz „Detale” zauważyłam, że realizując zadania twórcze, zaczęłam wymyślać historie. Opowieści o tym, jak ludzie żyją we wnętrzu, jak ich wspiera, cieszy, pomaga, kocha... A potem, pracując jako projektant, w ten sam sposób wspólnie z klientami komponowałem historie o ich szczęśliwym życiu w nowym domu lub mieszkaniu. Historie dla matki wielodzietnej i znanego naukowca, dla dziewczyny pasjonującej się kaligrafią i biznesmena, dla rodziny, która marzyła o posiadaniu dziecka... Tworząc projekt wyobrażałam sobie, że będą się dobrze czuć. Wyobrażaliśmy to sobie wspólnie, wybierając ostateczne rozwiązanie. Ostatnio, analizując moje zrealizowane projekty, ze zdziwieniem odkryłam, że wszystkie historie o szczęściu się spełniły. W tym momencie jeszcze bardziej zbliżyłem się do zrozumienia, czym jest wnętrze: wcale nie chodzi o to, jak połączyć różne pomysły w projekcie. To zawsze jest historia „zmaterializowana”.
Energia pomieszczenia i komfort duchowy
Dlaczego dobre historie zaczynają się spełniać?Dlaczego to działa w ten sposób? Dlaczego wnętrze tak silnie na nas oddziałuje? Myślę, że wiele rzeczy się tu łączy. Przede wszystkim oczywiście intencja działa: rozpoczynając remont lub kupno nowego domu, wyrażasz w ten sposób swoją gotowość do zmian. Chcesz czegoś lepszego. Dlatego też wnętrze może stworzyć dokładnie takie zmiany, które przyniosą radość. Jednak sama intencja nie wystarczy, ponieważ nie zawsze jest realizowana. Psychologowie uważają, że noworodek postrzega otaczającą rzeczywistość jako całościową objętość. Codziennie do tego tomu dodawane jest coś nowego. Stopniowo pojawia się tak wiele nowych informacji, że mózg zaczyna je przetwarzać, że właśnie to zajmuje całą uwagę dziecka, a potem dorosłego. Jednak początkowe postrzeganie objętości nie zniknęło. Przestałeś to zauważać, ale Twoja podświadomość nadal reaguje na przestrzeń (objętość), w której się znajdujesz. Czy jest harmonijne? Czy jest holistyczny i integralny w percepcji? Czy to przyjemne? Proporcjonalny? Po raz pierwszy przez przypadek zauważyłem szczególną energię konkretnego pomieszczenia. Spacerowałem po pałacu w Valletcie (Malta) i usiadłem na kanapie w jednym z pokoi. Poczułem się, jakbym był w domu. Poczułam szczególny spokój i duchową pociechę. Nie chciałam opuszczać tego pokoju... Pewnie wiele osób to zauważyło. Wyjątkowa energia różnych wnętrz. Można porównać z muzyką. Jaki wpływ ma muzyka, łatwo określić: po wrażeniach i stanie, jakie pozostają po jej wysłuchaniu. Jaki wpływ ma wnętrze, można też określić, zwracając uwagę na reakcję ciała, emocji i myśli.
Kolor to cały świat
Naukowcy z różnych dziedzin nauki badają przyrodęefekty koloru. Na przykład Max Luscher odkrył, że kolor można wykorzystać do diagnozowania chorób psychicznych. Lekarze używają kolorów do leczenia. Tak, sam pamiętam, jak jako dziecko leczono moje gardło niebieską lampą. I zawsze pomagało! Nasz mózg stale generuje sygnały elektryczne o określonej częstotliwości, to fakt. A tam, gdzie jest prąd, jest też pole elektromagnetyczne. Postrzeganie koloru to interpretacja przez nasz mózg fal świetlnych o określonej częstotliwości. Kiedy jesteś w pomieszczeniu, zachodzi interakcja pomiędzy tymi falami, ich częstotliwościami i polami. Czy współdziałają harmonijnie? I znów można to porównać do muzyki. Fale dźwiękowe o określonej częstotliwości oddziałują nie tylko na nasz narząd słuchu, ale na całe ciało. W Sekretnej mocy muzyki David Tame stwierdza, że nie ma ani jednej funkcji w ludzkim ciele, na którą muzyka nie miałaby wpływu. Oddziałuje na organizm na dwa różne sposoby: jest to oddziaływanie bezpośrednie, czyli oddziaływanie dźwięku na komórki i narządy, oraz działanie pośrednie – poprzez oddziaływanie na emocje, które z kolei wpływają na wiele procesów zachodzących w organizmie. ludzkie ciało. Kolor wpływa więc na nas w ten sam sposób. Dopiero kolor oddziałuje jeszcze mocniej, choćby dlatego, że nie da się go „wyłączyć”. A także dlatego, że wpływa stopniowo, niezauważalnie.
Wnosimy piękno życia do wnętrz
Przypomnij sobie, jak patrzyłeś na płonący zachód słońca.Do pięknego obrazu w muzeum lub jesiennym lesie, do wybielania kościoła nad rzeką, na zaśnieżone łąki. Pamiętaj, jak zapierało dech w piersiach z zachwytu, a serce biło mocniej! A to uczucie zachwytu z obserwacji piękna jest „przepustką” do ukrytych i najlepszych uczuć i dążeń Twojej duszy. To Twój kontakt z pięknem, które jest w każdym z nas. Zawsze indywidualnie! Dlatego tak ważne jest, aby wnętrze było piękne! A tak ważne jest, aby projektant, z którym współpracujesz, miał rozwiniętą intuicję i umiejętność odczuwania Twoich emocji. Od czego więc zacząć?Na pierwszym spotkaniu często spotykam się z pytaniami, czy zamontować narożnik w kuchni, czy przeszklić balkon, czy kupić umywalkę na „nodze”, czy wiszącą. Oczywiście na wszystkie te pytania znajdą się odpowiedzi. Jednak moim zdaniem nie od tego trzeba zaczynać. A sekwencja pierwszych działań może wyglądać następująco: