Jeśli nadal wątpisz w stosowność jasnościodcienie we wnętrzu, ten projekt po prostu Cię odwiedzie. Jest wspaniale, a tak wyszło dzięki odwadze właścicielki, która nieustannie popychała projektantów do eksperymentów
Pracując nad tym projektem projektanci zajmują się przede wszystkimkierowaliśmy się charakterem i życzeniami klienta. Jej duża rodzina nigdy nie siedzi w miejscu i uwielbia nowe doświadczenia, także te wizualne. Dlatego autorzy odważnie zastosowali kolor oraz zestawienia nadruków i wzorów we wzornictwie tekstylnym, a także połączyli meble nowoczesne z klasycznymi. Maria Czerkasowa, projektantka projektu
Ukończył studia podyplomowe na Moskiewskim Uniwersytecie Państwowym.
Pracował w dużych międzynarodowych firmach.
Absolwentka Szkoły Projektowania „Detale”.
Od 2011 roku prowadzi prywatną praktykę w zakresie projektowania wnętrz.
Projektuje i dekoruje przestrzenie publiczne i prywatne.
Wśród ukończonych projektów znajduje się biuro firmy ubezpieczeniowej AIG, obszary klienckie Toyota Center Kashirsky, Lexus Center Astrachań, domy wiejskie w regionie moskiewskim, apartamenty w Moskwie.
Prowadzi własny tok wykładów w Design & Centrum Dekoracji.
Członek Międzynarodowej Fundacji Sztuki, posiadacz dyplomu MBA. Anna Pronskaya, projektantka tekstyliów
Ukończyła kursy architekta wnętrz w Moskiewskiej Państwowej Akademii Sztuk Pamięci 1905.
W portfolio projektanta znajdują się dziesiątki zrealizowanych projektów, zarówno własnych, jak i jako partnera biznesowego firmy Arte Domo (www.artedomo.ru).
Współpracuje z wieloma znanymi architektami i dekoratorami jako konsultant i projektant części tekstylnej projektu.
Od kilkunastu lat prowadzi własne kursy z wykładami „Textile Interior Design” i „Podstawy kompozycji dla dekoratorów” w „Details” School of Design i British Higher School of Design.
Stały wykładowca Projektowanie i amp; Centrum Dekoracji w różnych miastach Rosji i krajów sąsiadujących (www.dd-center.ru).
Przygotowywała i prowadziła kursy dla projektantów tekstyliów firm „Arte Domo”, „Empire Decor”, „Artik”, „KADO”, „Art Chalet”.
Członek Twórczego Związku Artystów Rosji i Międzynarodowej Federacji Artystów.
— Było skrzydło gościnne wiejskiego domuzaprojektowane przez architektów, ale klientka zwróciła się do nas po projekt wnętrz, bo chciała wnętrza kolorowego, trochę eklektycznego, ze odważnym połączeniem nadruków i kolorów. Często w pracy popychała nas do odważniejszych decyzji, mówiąc: „możemy więcej”.
W trakcie pracy połączyliśmy jeden małypokój gościnny na poddaszu z biblioteką. Rezultatem był pełnoprawny duży pokój z sufitem na wysokości 3,8 m, aby pięknie bawić się przy takiej wysokości sufitu, musieliśmy ciężko pracować, rozważyć kilka opcji, w wyniku czego zdecydowaliśmy się zbudować szafki aż do. sufitu, pozostawiając miejsce na obrazy nad kominkiem. Szafki biblioteczne w głębokim ultramarynowym kolorze zostały wykonane na zamówienie według szkiców projektanta. Produkcja ciągnęła się ponad miesiąc, ale klienci cierpliwie czekali.
Nawet przy tej wysokości i wpuszczanych oknach w suficienie było wystarczająco dużo światła. Zleciliśmy projekt oświetlenia producentom oświetlenia Martini, aby obliczyć natężenie oświetlenia, aby zapewnić dobre światło. To było bardzo ważne dla klienta. Dzięki odpowiedniemu oświetleniu technicznemu możesz sobie pozwolić na piękne oświetlenie dekoracyjne.
Łazienki wymagały szczególnej uwagi, gdziesufity były dość nisko obniżone - trzeba było zamontować lustra, żeby można było w nie zajrzeć. W jednym przypadku wzięliśmy małe okrągłe lusterko, w drugim lusterko uchylne. Obydwa pomieszczenia mają równy status, dlatego zdecydowano się je wykonać według tej samej zasady: czarno-białe podłogi i kolorowe ściany. Jedną z łazienek pomalowano na piękny żółty odcień Little Green i obecnie jest to pomieszczenie, w którym zawsze jest słonecznie. Drugi jest w nastroju marynistycznym. W łazienkach zastosowano płytki metlakh (na podłodze), a na ścianach gładkie płytki ceramiczne - z salonu Greta Wulf.
Najtrudniej było zaprojektować wnętrze tak, aby przy tak wysokich sufitach dość kameralne pomieszczenie, czyli sypialnia, nie sprawiało wrażenia pustego.
Wybraliśmy łóżko francuskie firmy Siguier zdrewniany zagłówek i kinkiet Judeco. Wybór padł na nich, bo do sufitów o takiej wysokości trzeba było wybrać coś dużego, a ciemna metalowa lamówka okalająca biały tekstylny abażur idealnie rymuje się z zagłówkiem łóżka. Za łóżkiem znajduje się panel dekoracyjny z tapety Villa Nova, który umożliwia ustawienie żądanej pozycji w pionie.
Przywieziono stoliki nocne Andrew Martinetniczną nutę do wnętrza, którą wsparliśmy tekstylnym designem: narzutą Aldeco Incognito, poduszkami Cassaro Andalusite i dodaliśmy geometrię Twisted Rope od Roberta Allena. Ogólnie rzecz biorąc, ważne było dla nas, aby nie dać się ponieść tematowi etnicznemu. Nowoczesne brzmienie zostało wprowadzone poprzez niezwykle duży abażur.
Wszystkie szafy znajdujące się w bibliotece wykonywane są na zamówienie.
Biurko - Moissonnier.Wyjątkowo długo szukaliśmy sofy, przeglądaliśmy wiele opcji, ale w końcu zdecydowaliśmy się na wygodny Marie’s Corner, wybierając tapicerkę od Roberta Allena. Kominek jest zabytkowy, pochodzi z Francji.
Na kominku zdjęcia w ramkach przywiezionych znasze zamówienie od słynnych brokerów z Belgii. Dywany są irańskie, kinkiety przy sofie to Vaughan. Kinkiety na szafkach Jacques’a Garcii również nie zostały wybrane od razu – nie jest łatwo znaleźć czerwone abażury. Z tymi kinkietami wydarzyła się zabawna historia – serbscy robotnicy wykazali się kreatywnością i zamontowali je do góry nogami.