Jak stworzyć atmosferę wolności we wnętrzu,otwartość, luz? Czy można zastosować styl loftowy w przestrzeniach do 60 metrów kwadratowych? Okazuje się, że jest to możliwe! Udowodnili to projektanci z pracowni grupy projektowej Mooseberry. Aktywnie, ciekawie i zupełnie bez kompleksów – tak można scharakteryzować właściciela tego mieszkania. Ma 26 lat, uwielbia otwarte przestrzenie, Nowy Jork, fotografię i nienawidzi gotowania. Jakie wnętrze Twoim zdaniem byłoby idealne dla takiej osoby? Denis Garbuzyuk i Nika Los, projektanci studia grupy projektowej Mooseberry Młody i kreatywny zespół architektów, projektantów, wizualizatorów i dekoratorów. Zespół chętnie podejmuje się prac o dowolnej złożoności. Strona na Facebooku: facebook.com/mooseberry.design
Bez drzwi
Taki, który odzwierciedla ducha wolności.Zgodziły się z tym myśli dziewczyny i projektantów studia grupy projektowej Mooseberry. Dlatego zdecydowano się na styl loftowy z nutą eko i elementami minimalizmu. Denis Garbuzyuk i Nika Los, projektanci studia grupy projektowej Mooseberry: - Klientką jest młoda dziewczyna. Z zawodu jest fotografem. Planowałem pracować i odpoczywać w mieszkaniu. Bardzo zależało mi na stworzeniu jak najbardziej otwartej przestrzeni, dlatego narodził się pomysł wyeliminowania drzwi. Argumenty, że gościom byłoby niewygodnie, nie pomogły: dziewczyna nie spodziewa się w domu nieśmiałych gości!
Minimalizm we wszystkim
Głównym pragnieniem dziewczyny jest minimalizm we wszystkim:w meblach, częściach, elementach wyposażenia wnętrz. Ponieważ w mieszkaniu całkowicie porzucono drzwi, nie ma ich nawet w łazience. Aby ukryć toaletę, projektanci postanowili zrobić dla niej małą przegrodę. Nasza opinia: - Redakcja też nie do końca rozumie, dlaczego nie zostawić drzwi przynajmniej w łazienkach, ale podobne posunięcia widzieliśmy już w innych wnętrzach. Na przykład w jednym wielopoziomowym mieszkaniu w Kijowie łazienka bez drzwi znajdowała się na niewielkiej powierzchni jednego z poziomów. A na tym piętrze były tylko toalety i łazienki. Ponieważ jednak na schody nie było drzwi, łazienka była w zasadzie otwarta. Podobne rozwiązanie widzieliśmy także w mieszkaniu jednego z bardzo modnych fotografów. Ale tam taka nieoczekiwana decyzja zapadła tylko dlatego, że nie było czasu i pieniędzy na zamówienie drzwi, które chciałem do łazienki. Nie ma też zbyt wiele miejsca na kuchnię.Dzieje się tak dlatego, że właściciel mieszkania nie lubi poświęcać czasu na gotowanie. Chciała mieć w swojej kuchni tylko trzy przedmioty – dużą lodówkę, zmywarkę i ekspres do kawy. Być może ten wybór wynika z aktywnego trybu życia i napiętego harmonogramu pracy - dziewczyna jest ciągle na planie, w podróży i na spotkaniach.
Funkcje układu
Projektanci nie muszą długo „wyczarowywać” układuMusiałem. Właściciel mieszkania był zadowolony z istniejącego układu pomieszczeń. Dokonano jedynie niewielkich zmian w przestrzeni, np. przerobiono wejście do sypialni, tak aby można było w niej zlokalizować garderobę. Nieznacznie powiększono także przejście do kuchni, a wejście do łazienki przesunięto dokładnie tak, aby znalazło się pośrodku. Denis Garbuzyuk i Nika Los, projektanci studia grupy projektowej Mooseberry: - Najdziwniejszą rzeczą w tym projekcie jest brak drzwi. Najlepsze w tym wnętrzu jest to, że klientka bardzo nam zaufała, spodobały jej się nasze pomysły z betonem i drewnem, ze szklaną garderobą i panelem z widokiem na Nowy Jork. W tym wnętrzu jest wiele designu i odważnych pomysłów, które klient zaakceptował.
Beton i drewno – połączenie idealne
Dziewczyna fotograf nie lubi standardowych rozwiązań,lubi łączyć niepasujące do siebie rzeczy i bawić się materiałami, zarówno w swoich pracach, jak i we własnym wnętrzu. Dlatego za podstawę kolorystyki przyjęto beton, a kontrastującym towarzyszem było naturalne drewno. Zasłaniały część ścian i sufitu. Tym samym do wnętrza wprowadzono odrobinę naturalności, przełamując industrialny chłód loftu ciepłem drewna. Denis Garbuzyuk i Nika Los, projektanci studia grupy projektowej Mooseberry: „Postanowiliśmy, aby pozostałe ściany uczynić neutralnymi, aby nie przeciążać i tak już niewielkiej przestrzeni pomieszczeń. Kolory zostały dodane do pomieszczeń poprzez dekoracje i meble. Prawie całe światło w mieszkaniu pochodzi od marki Philips; klientowi bardzo podobają się rozwiązania oświetleniowe tego producenta.
Wykończenia, materiały, marki
Wykonane na zamówienie
- według szkiców wykonano meble tapicerowane w salonie, stół do pracy oraz system przechowywania na balkonie;
- lustra w sypialni i łazience;
- Kuchnia miała zostać wykonana na zamówienie u rzemieślników Paspoliniego.
Kuchnia
- elewacje - z fakturą drewna;
- blat - wykonany z betonu;
- krzesła barowe - Pedrali.
Salon
- krzesła - Pedrali;
- lampy - IKEA;
- dywan - Kare;
- półki - od Sebastiana Errazuriza.
Sypialnia
- łóżko, stół, toaletka, lustro, oświetlenie lustra, szafa - IKEA;
- światło nad łóżkiem - Philips.
Łazienka
- łazienka z prysznicem - Villeroy & Bocha.
Farba, tekstylia:
- malować - Tikkurila.
Podłogi
- w przedpokoju - beton;
- w łazience deska tarasowa;
- w salonie i sypialni - parkiet, tablica.
Denis Garbuzyuk i Nika Los, projektanci studiaGrupa projektowa Mooseberry: — Przy wejściu podłoga wykonana jest z lanego betonu, w dalszej części mieszkania znajduje się drewno. Wybraliśmy beton, bo pasuje do naszej kolorystyki i stylu, drewno, bo zależało nam na ciepłej fakturze w pomieszczeniach, abyśmy mogli chodzić boso. W łazience zastosowano zasadę deski tarasowej – drewno układa się warstwowo. W ten sposób woda może odpłynąć przez szczeliny. Postanowili pomalować ściany, udekorować salon drewnem, a w sypialni wykonali panel z widokiem na Nowy Jork - miasto, w którym zakochała się klientka.
Wskazówki dotyczące aranżacji podobnego wnętrza od grupy projektowej Mooseberry
wizualizacje dostarczone przez Mooseberry Design Group