architektura

Zamarznięta fasada

Architektura budynków to nie tylko ich piękno iniezawodność. To także marketing. I nie myślcie, że to nowy trend. Zawsze tak było: turyści zawsze jeździli tam, gdzie mogli zachwycić się jakimś niezwykłym domem. Nie jest łatwo zaskoczyć wyrafinowanego turystę. Widzieli już krzywą wieżę w Pizie, Koloseum i drapacze chmur. Ale projektant Alex Chinneck wciąż był w stanie wymyślić coś interesującego dla brytyjskiego miasta Margate.Obiekt artystyczny (i to jest właśnie dziełosztuka powstała na miejscu opuszczonego domu) pozostanie w mieście zaledwie rok, po czym budynek zostanie oddany do użytku. Projektant nadał swojemu dziecku bardzo zabawną nazwę: Od kolan mojego nosa do brzucha moich palców („Mój piękny nos zsunął się do kolan”). Tłumy turystów w różnych postaciach zamieszczały już ten dom na swoich profilach na Instagramie. Oto siła sztuki!

Komentarze

uwagi