Po udanym rozpoczęciu projektu stworzyćmebli ogrodowych, jej założycielka Jennifer Hope, która pracuje z młodzieżą, postanowiła poszerzyć zakres wspólnej pracy. Chciałem stworzyć coś bardziej konkretnego, co zwięźle łączyłoby zrównoważony rozwój i lokalny smak. „Chciałem stworzyć coś bardziej znaczącego, co zwięźle łączyłoby zrównoważony rozwój i lokalny smak. Po konsultacji z ojcem, który prowadzi firmę budowlaną, zdecydowałam się opracować projekt domu, który będzie dostępny dla każdego – mówi Jennifer z błyskiem w oczach. Tak powstała jej własna firma Wee House Company, której głównymi pracownikami byli zwykli studenci. Budżet pierwszego budynku był na tyle duży, że można go było wybudować w krótkim czasie. Projektant, przyjaciel Jennifer, ucieleśniał w tym domu tradycyjnego ducha Szkocji, który wyraził się w marynistycznym stylu. Tworząc ten malutki, uroczy dom, nie mogli nawet sobie wyobrazić, jak popularne stanie się ich dzieło, które wiele rodzin wkrótce zacznie budować jako kopię kalkową. Koszt takiego mini-domku to około 100 000 dolarów.
Podsumowanie
Lokalizacja:wioska Drongan we wschodnim Ayrshire w Szkocji. Liczba pokoi: 1 sypialnia, 1 pokój dzienny, 1 łazienka i 1 kuchnia. Budowa domu trwała siedem tygodni i zakończyła się w lipcu 2013 roku. Udekorowane pachnącymi kwiatami i świeżymi meblami nowe schronisko ukazało się nowym mieszkańcom w całej swojej jasnej, jasnej i przestronnej okazałości. Dom wyrósł w ogrodzie rodziców Jen. Mimo pozornej kruchości, zgodnie z projektem, planuje się zastosować podwójną izolację, aby w mroźną zimę w środku było równie ciepło i przytulnie, jak latem. „Za ogrodem jest duże pole i czasami widzimy biegające po nim pełne wdzięku jelenie. To właśnie tutaj rozgrywa się naprawdę wspaniały spektakl” – mówi Jennifer. Ściany z klapami odzwierciedlają tradycyjną szkocką architekturę. „Dom wyłożony panelami modrzewiowymi daje miejsce na twórczą ekspresję” – mówi Jen. Jako główny odcień wybrała bogaty niebiesko-czarny kolor, a okna pomalowała na kontrastową biel. Wyszło bardzo imponująco!Do niego prowadzą francuskie drzwi z salonuprzestronny taras. Dzięki nim główne pomieszczenie jest wypełnione światłem przez cały dzień. „To dodatkowe przeszklenie dodaje pomieszczeniom jasności i żywotności” – zauważa szczęśliwa gospodyni domowa.W przedpokoju zaprojektowano wygodną przestrzeń do przechowywania, w skład której wchodzą półki, szafki w ławce oraz wieszaki na ubrania.Chciałbym, żeby otoczenie było idealnedopasowane do elewacji „Chciałbym, żeby meble idealnie komponowały się z elewacją, wykonane w najlepszych lokalnych tradycjach. Dlatego wybrałam delikatny krem do ścian i dopasowaną do niego lekką sofę” – dzieli się z nami Jen.W rogu salonu zamontowane zostały narożne półki, które doskonale spełniają funkcję podestu ekspozycyjnego i nie zajmują dużo wolnego miejsca.Podłoga drewniana pomalowana na apetyczny kolorcreme brulee, co dodatkowo zwiększa efekt nasycenia światłem. „Zazwyczaj sprzedajemy domy z prostymi podłogami z desek, aby nowi właściciele domów mogli wybrać dowolny kolor” – mówi Jennifer.Panele faliste na ścianach nadają im indywidualności oraz dodają przytulności i ciepła całemu otoczeniu.Niewielki stolik ustawiony przy oknie pozwala na spożywanie przy nim posiłku, podziwiając wspaniały krajobraz. Rzymskie białe zasłony w niebieskie paski uzupełniają ogólny marynistyczny styl kuchni.Ścianę nad zlewem pozostawiono wolną, aby wizualnie rozładować niewielką przestrzeń.Hope wybrała sprzęt kuchenny pomalowany na biało:„Kiedy zatrzymałam swoją uwagę na tym zestawie, od razu zdałam sobie sprawę, że będzie idealnie wyglądać w mojej niebieskiej kuchni. Dlatego wybrałam naczynia kuchenne Blue Ribbon marki Dulux Heritage.”Potem opowiedziała o sypialni:„Tutaj wybrałem głębszy i bogatszy odcień błękitu. W części nocnej wymyśliłam funkcjonalne szafki, które łączą się ze stolikami nocnymi wykonanymi na zamówienie przez naszego stolarza. Pomimo kompaktowego wyglądu nadal mieszczą się w nich wszystkie moje ubrania”.Białe ściany z niebieskimi akcentami tworzą wrażenie świeżości i porannej bryzy.W kompaktowej sypialni znalazło się miejsce nawspaniałe francuskie drzwi, przez które można podziwiać malowniczą okolicę. A w rogu skromnie umiejscowiona była pojemna i bardzo miniaturowa komoda.Nasi goście są zszokowani przestronnością łazienkijasne i wolne. „Nasi goście są zszokowani taką przestrzenią. Nie mogą uwierzyć, że w tak małym domu udało się zmieścić dużą łazienkę z prysznicem – mówi właścicielka mieszkania.W przedpokoju pojemna szafa w zabudowie, m.ingdzie przechowywane są wszystkie środki czystości. „Kiedy mieszka się w małym domu, nie można pozwolić sobie na niepotrzebne rzeczy, gdyż bardzo zaśmiecają wolną przestrzeń” – Jennifer dzieli się z nami swoimi życiowymi obserwacjami.