Czy wnętrze kawalera jest kiedykolwiek przytulne i luksusowe?dostępny? To wnętrze z pracowni Barbary Zelenetskiej odpowiada twierdząco na oba pytania. A po remoncie to mieszkanie od razu zaczęło wydawać się większe niż jest w rzeczywistości. Tym razem na wnętrze tygodnia wybraliśmy niedrogi, ale bardzo efektowny apartament, którego projekt sami autorzy nazwali „niedrogim luksusem”. Varvara Zelenetskaya, projektantka Założycielka i dyrektor artystyczna własnego studia wierzy, że tworzenie wnętrza jest jak kręcenie filmu, którego powodzenie zależy wyłącznie od skoordynowanej pracy całego zespołu, a nie od jedynego autora czy lidera vzstudio.ru
Klient
To moskiewskie mieszkanie za trzy ruble w stalinowskim domu należy do bardzo zapracowanego, podróżującego młodego człowieka, który skłania się ku europejskim standardom jakości.
Układ
W wyniku przebudowy łazienka w tym mieszkaniu została połączona oraz wyburzona została ściana pomiędzy korytarzem a salonem. Zgodnie z oczekiwaniami mieszkanie od razu zaczęło wydawać się większe niż było w rzeczywistości.
Marzenia klienta
Głównym zadaniem postawionym przed projektantem było stworzenie jak najbardziej relaksującej, neutralnej atmosfery.
Styl
Przede wszystkim okazały się potrzeby klientaspokojne, nowoczesne wnętrze z neoklasycznymi akcentami w dekoracji jest w harmonii - dekoracyjna cegła, wysokie gzymsy i listwy przypodłogowe, drzwi z białymi panelami.
Meble
Kiedy klient jest bardzo zajętyprojektanci otrzymali niemal całkowitą swobodę w wyborze mebli. Dzięki tej okoliczności autorom udało się wprowadzić do scenerii pewną dozę zabawy. Na przykład w białej kuchni znajduje się kontrastowa czarna grupa jadalna, a biały fotel i stolik kawowy idealnie komponują się z ciemnoszarą sofą i czarnymi lampami.
Kolor
Jako kolor tła ścian wybrano neutralną szarość. Optycznie powiększa ściany i dobrze komponuje się z dodatkami w kontrastowych odcieniach, których jest wiele.Varvara Zelenetskaya, projektantka - NajważniejszeNaszą radością było pomyślne zakończenie projektu dokładnie w jakości, jakiej oczekiwał klient. Osobnym zwycięstwem była dla nas „cena emisyjna”; nie jest ona wcale taka wysoka, bo to mieszkanie jest swego rodzaju punktem tranzytowym, w którym właściciel będzie spędzał czas w przerwach pomiędzy licznymi wyjazdami służbowymi. vzstudio.ruNie podano źródła