Dom i domek

Mały dom, który wydaje się bardzo duży – etk-fashion.com

Przestronność pokoju to koncepcja pod wieloma względamisubiektywne i sprawdzone środki architektoniczne pomogą stworzyć wrażenie rozległej przestrzeni. Czym są te środki i jak najlepiej je połączyć - wyjaśniamy w naszym artykule, analizując techniki na przykładzie przytulnego małego domu. O remoncie i przebudowie domu decydują w równym stopniu zarówno życzenia klienta, jak i obiektywne braki pierwotnego budynku. Z reguły im starszy budynek, tym mniej nadaje się do współczesnego życia. Jednocześnie jego ponad 100-letni wiek czyni go już dziedzictwem historycznym – a na nowych właścicieli oprócz wielu przeróbek czekają dodatkowe, dość specyficzne normy i ograniczenia. Optymalnym rozwiązaniem w przypadku większej przebudowy zabytku może być zachowanie elewacji zewnętrznej, która jest cenna dla całego zespołu ulicy. Dziś, patrząc na tradycyjną fasadę wiktoriańskiego domu Kylie Brammey i George'a Cyprianou, nigdy nie zgadniesz, co tak naprawdę się za nią kryje. W 1999 roku fizjoterapeuta Brammie i przedsiębiorca Kyprianou kupili dom w Adelajdzie, który od razu ich oczarował i spodobała mu się jego lokalizacja na obrzeżach miasta, blisko parku. Jego wadami była malutka kuchnia, ciemne pomieszczenie mieszkalne i dziwnie zlokalizowana toaleta, dosłownie metr od stołu jadalnego. Zaangażowanie architekta i projektanta do współpracy przy renowacji i stworzeniu dwukondygnacyjnej dobudówki pozwoliło klientom otworzyć wnętrze na zewnątrz i przekształcić prywatną część domu w niezwykle przestronną i jasną przestrzeń. Brammie i Cyprianou zarysowali jedynie powierzchnię fasady ulicy, zbudowanej w 1880 roku z cegły i piaskowca z dekoracją z ocynkowanego żelaza. Nowi właściciele starannie zadbali o oryginalne detale domu, takie jak oryginalna rura kominowa.Cypryjczyk: „Im dłużej gdzieś mieszkasz, tym więcej dowiadujesz się o charakterystyce i potencjale tego miejsca. Mieszkaliśmy tu przez kilka lat przed rozpoczęciem remontu i to pomogło nam dowiedzieć się, czego naprawdę chcieliśmy. Początkowo tył domu był bardzo ciemny i przestrzeń po prostu nie spełniała zamierzonego celu. Lubimy zapraszać przyjaciół na rodzinne obiady, ale maleńka kuchnia była wystarczająco duża dla dwóch osób i to tylko wtedy, gdy przechodziliśmy obok siebie bokiem. Była też tylko jedna łazienka – obok stołu jadalnego, co było trochę niewygodne, zwłaszcza gdy przychodzili goście. Postanowiliśmy otworzyć cały tył domu do samego końca; był zwrócony na północ, co tutaj, w Australii, zapewnia doskonałe nasłonecznienie w ciągu dnia. Rozwiązanie dostrzegliśmy w dużej, wysokiej, szklanej konstrukcji, która wpuszcza do wnętrza maksimum światła i ciepła. Około 2005 roku zwróciliśmy się do Phila Harrisa z Troppo Architects, ale był on zbyt zajęty, aby przyjąć zlecenie przy naszym skromnym budżecie. Kilka lat później zatrzymaliśmy się w zaprojektowanym przez Troppo eko-ośrodku w Broome; miał wszystkie cechy, które nam się podobały - zrównoważony rozwój, przestrzeń, światło i wentylację. Kylie ponownie skontaktowała się więc z Philem i tym razem zgodził się przyjechać i spotkać z nami. Od razu znaleźliśmy wspólny język. W przeciwieństwie do innych architektów, którzy przyszli z gotowym zestawem pomysłów, Phil najpierw zapytał nas, czego chcemy. Wrócił z wymyśloną przez siebie historią o nas – o tym, co kochamy i kim jesteśmy – i naprawdę nam się spodobała. W tym momencie czuliśmy się przy nim komfortowo i on czuł się dobrze przy nas. Naprawdę dobrze nam się współpracowało.Na samym początku Phil zaproponował projektktóre teraz widzisz. Dom miał pierwotnie tylko sześć metrów szerokości, więc dodaliśmy kolejny metr – aż do granicy posesji, co pozwoliło nam umieścić wypełnioną światłem łazienkę dla gości i pralnię pośrodku oryginalnej części domu. Główna sypialnia znajduje się nad salonem na antresoli, a za nią znajduje się przestronna łazienka.”Nad jadalnią powieszono Brammiego i CyprianaLampy Koura zaprojektowane przez Davida Trubridge'a z Nowej Zelandii. Ich organiczne kształty i cienie w kształcie rombów tworzą przytulną atmosferę w ogromnej przestrzeni. Suzanne Bilardo z Enoki zaprojektowała całe wnętrze, używając wielu ciepłych, naturalnych materiałów na drzwi, a także meble i sufity z drewna tulipanowego oraz betonową konsolę na blacie, która przechodzi przez szklaną ścianę.George i ja wcześnie wstajemy.Lubimy budzić się wraz ze wschodem słońca i wcześnie kłaść się spać. W naszej sypialni na antresoli można poczuć się jak w domku na drzewie. Mieliśmy szczęście, że mogliśmy stamtąd podziwiać gwiazdy i księżyc; śpi się tam tak dobrze! Nasza działka jest dość ograniczona, dlatego „w tajemnicy” uprawiam między innymi warzywa i owoce. Posadziłam cytryny i pomarańcze wzdłuż płotu rozciągającego się za grillem. Uwielbiam nasz basen – zapewnia niezbędną wilgoć i łączy dom z otoczeniem, w przeciwieństwie do ciepłych, suchych materiałów, których używaliśmy gdzie indziej. Kontakt z otoczeniem jest dla mnie bardzo ważny. Można się tu czuć świetnie o każdej porze dnia. Zimą staram się pozostać w domu na kilka godzin w środku dnia, aby cieszyć się słońcem wlewającym się spod gigantycznych okapów. Narożnik przy oknie znajduje się w północno-wschodnim narożniku pokoju i o zachodzie słońca łapie ostatnie promienie słońca. Często o tym czytam. Kiedy kończę czytać i tam zostaję, psy szczęśliwie przychodzą i kładą się obok mnie na podłodze Brammie

Skąpane w świetle

Aby pomóc wypełnić światłem ostatnioPo wykończeniu wnętrza projektanci „pokryli” dach nad łazienką dla gości półprzezroczystym poliwęglanem Danpalon, który przepuszcza dużą ilość zmiękczonego naturalnego światła. Zarówno drzwi, jak i ściany wykonane są z matowego szkła. Przez szybę niewiele zobaczysz - tylko sylwetki, więc naszym gościom to nie przeszkadza. CypryjczykW miarę postępów projektu zbliżał się budżetkoniec, a Kyprianou chciała uniknąć wyrzutów sumienia w związku z szafą w sypialni robioną na wymiar. Wymyślił więc proste i tanie rozwiązanie do przechowywania: wywierć otwory w drewnianych więźbach dachowych i przewlecz przez nie niedrogie aluminiowe pręty do szafek. Ci, którzy mieszkają w szklanych domach, powinni pomyśleć o efektywności energetycznej! Brammie i Kyprianou chcieli, aby ich dom był jak najbardziej otwarty i jasny, ale duże powierzchnie zwykłego szkła mogą powodować nadmierną utratę ciepła zimą i zwiększone nagrzewanie latem. Nie było ich stać na dwa piętra z podwójnymi szybami. Ostatecznie zdecydowano się na szkło ComfortPlus, pokryte folią izolacyjną, która ogranicza utratę ciepła, tłumi dźwięk i chroni przed promieniowaniem ultrafioletowym. Kształt okapu dachu został zaprojektowany tak, aby wpuścić do domu zimowe słońce, jednocześnie chroniąc go przed gorącym letnim słońcem. Na tak małej działce nie było miejsca na zbiornik na wodę deszczową, który para chciała zainstalować, aby zmniejszyć zużycie wody (Australia ma surowe przepisy ze względu na suchy klimat). Rozwiązaniem okazał się inteligentny zbiornik PCV firmy Eco Sac, ukryty pod podłogą, mieszczący 3000 litrów wody zebranej po opadach deszczu z dachu. Wodę wykorzystuje się do spłukiwania toalet w domu oraz do zasilania pralki. Zainspirowany lokalną winnicą, George Kyprianou chciał stworzyć szklany świetlik nad swoją podziemną piwnicą z winami. Piwnica jest doświetlona od wewnątrz, wieczorami do przestrzeni mieszkalnej wpada delikatne światło, pięknie podkreślając 132-letni kamienny fundament. Szklana osłona o grubości 20 mm jest zlicowana z deskami podłogowymi. Otwiera się za pomocą genialnego urządzenia zaprojektowanego przez samego Kyprianou: wykorzystuje 12-woltową sprężarkę powietrza i zdalnie sterowany przełącznik. Po naciśnięciu przycisku szyba podnosi się na tyle, że można ją szerzej otworzyć ręcznie.Kluczowym elementem wnętrza może byćstaną się jasnymi dodatkami i detalami – w tym domu są to np. designerskie lampy w jadalni, a w salonie – przezroczysta pokrywa piwniczki na wino. Chociaż z reguły im większe techniki architektoniczne, tym bardziej wpływają one na ogólny projekt i kształt wnętrza. Tutaj mamy oczywiście do czynienia z dwupiętrową szklaną ścianą otwierającą przestrzeń o podwójnej wysokości ku niebu. I ogólnie mały pokój całkowicie traci swoje granice. Właśnie takie zadanie postawiono sobie pierwotnie przed przebudową. To tylko potwierdza, jak ważne jest trafne formułowanie potrzeb i powiązanie ich z danymi źródłowymi. Wtedy najlepsze rozwiązanie ułoży się dosłownie samo: w końcu jakie szczęście, że na przykład potrzeba doświetlenia i otwarcia pomieszczeń zbiegła się tutaj z orientacją w stronę słoneczną! Dostrzeżenie takiej szansy i skuteczne jej wprowadzenie w życie to w dużej mierze zasługa architekta i jego harmonijnego tandemu z klientami. Dlatego też rozpoczynając zakrojoną na szeroką skalę inwestycję budowlaną, nie byłoby złym pomysłem odnalezienie jednego z obiektów ulubionego architekta, odwiedzenie go, a jeszcze lepiej zamieszkanie w nim na jakiś czas, co w istocie jest tym, co zrobili to bohaterowie naszego artykułu.

Komentarze

uwagi