Dziś znajdziecie drugą część relacji zMiędzynarodowe Targi Meblowe w Kolonii. Jasne kolory, modne kształty, nowe trendy, a także ciekawe i rzadko spotykane marki – o tym wszystkim dowiecie się w naszym artykule. Wrażenia z drugiego dnia zwiedzania wystawy były mieszane. Renomowane marki klasy biznesowej pomieszane z markami projektantów, a stoiska w monochromatycznych kolorach przeplatają się z jasnymi wyświetlaczami. I jeśli na początku wystawa w Kolonii wydawała nam się zbyt wykastrowana stylem i kolorem, teraz widzieliśmy już całą jej różnorodność. Dla tych, którzy znają włoską fabrykę Natuzzi, z pewnością będzie jasne, dlaczego udaliśmy się na ich stoisko. Ze względu na słynne leżaki, na których nawet w 15 minut można wspaniale odpocząć, zrelaksować się i nabrać sił. Fotele rozkładane to krzesła z odchylanym oparciem i małym podnóżkiem. Osobliwością tego mechanizmu jest to, że nie odchyla on automatycznie pleców pod określonym kątem, ale przechyla się pod naciskiem pleców dokładnie tyle, ile w danym momencie potrzebują Twoje plecy. Wypróbowaliśmy trzech reklamodawców i byliśmy przekonani, że największy będzie najwygodniejszy. Bardzo spodobało mi się też łóżko z podstawą pokrytą skórą. Firma Vita Copenhagen zaprojektowała swoje stoisko w bardzo nietypowy sposób: lampy wyeksponowano na tle fototapety z brzozami, a także w małej uroczej przyczepce. Okazało się, że stoisko holenderskiej firmyLeolux, o którym mówiliśmy w poprzedniej relacji, nie jest najjaśniejszy na wystawie. Stoisko niemieckiej marki Bretz jest kilkukrotnie jaśniejsze. Tutaj zestawiono grupy mebli tapicerowanych według kolorów: szmaragdowo-zielonej z turkusową, pomarańczowo-czerwoną, cytrynowożółtą i ochrą. Prawdopodobnie nie było ani jednej osoby, która przechodziła obok tego stoiska. To był najpopularniejszy stojak do selfie. Zdaniem redaktorek takie wesołe meble warto umieścić w pokoju młodzieżowym i strefach wypoczynkowych. Dobry nastrój gwarantowany. Kolejnym jasnym stoiskiem wystawy jest ekspozycja włoskiego producenta Twils. Meble są wygodne i przytulne.Uveys Heydarov, „Wnętrza kuchenne”:„W tym roku kolory mebli tapicerowanych stały się znacznie jaśniejsze. Pojawiły się kombinacje niezwykłe jak na Europę. Niektóre z nich są bardziej tropikalne, jak odcienie zieleni, niebiesko-zielonego, jasnozielonego; a niektóre mają wyraźny orientalny smak: turkusowy i szmaragdowy; kurkuma i szafran; granat i curry. Ja sama preferuję kolory konserwatywne, zawsze skłaniałam się ku barwom klasycznym: granatowi, ciemnej szarości, odcieniom kawy, naturalnym kolorom drewna; Moim zdaniem jasne kolory mogą wyglądać denerwująco. Ale w tym roku wystawa mnie zaskoczyła: jasne kolory na wystawach zostały dobrane tak, aby nie drażnić, a raczej harmonizować. Swoją drogą, kuchnie Leicht, które prezentujemy w naszym showroomie, już od kilku lat oferują jasne kolory: głęboki błękit, kolor persimmonowy i kolor musztardowy. Oczywiście odsetek zakupów mebli w jasnych kolorach jest niewielki, ale jednocześnie należy zauważyć, że z roku na rok rośnie, czyli ludzie zaczynają kochać kolor, odczuwać jego potrzebę, co oznacza, że zaczynają ufać sobie i traktować wnętrza jako coś osobistego, wyrażającego swój światopogląd.” Spójrz na te skórzane meble. Produkowany jest przez fabrykę Machalke. Czy wygląda smakowicie? Wydaje nam się, że zapach skóry i jej ciepło oddają nawet fotografie. A jeśli mówimy o fabrykach,specjalizując się w meblach skórzanych, pokażemy Państwu jeszcze dwa stoiska najlepszych producentów w swojej branży. Baxter to marka, za którą szaleje każdy, kto kiedykolwiek widział ich skórzane sofy. Sukces marki leży w nienagannym połączeniu klasyki, nowoczesnego stylu, wygodnych modeli i modnych detali. Co zaskakujące, sofy Baxter, pomimo ich wysokiego poziomu, często kupowane są na podstawie tak zwanej spontanicznej decyzji: przyszedłem, zobaczyłem, chciałem, kupiłem. Choć większość mebli na tak wysokim poziomie ludzie kupują po wielu przemyśleniach i porównaniach. Jeden z najbardziej niesamowitych eksponatówwystawą było krzesło DS-373 znanego szwajcarskiego producenta mebli skórzanych De Sede. Twórca tego krzesła, projektant Alfredo Häberli, kilka lat temu kupił na pchlim targu figurkę słonia pokrytą skórą. Okazało się, że słoń był pokryty jednym kawałkiem skóry. Projektant Alfredo Häberli postanowił stworzyć krzesło, które byłoby również pokryte jednym kawałkiem skóry. Wspierali go technolodzy fabryki De Sede. Było to niezwykle trudne do zrealizowania, zwłaszcza że wybrana skóra nie była prosta, ale bardzo gruba, o grubości 8 mm.Dwie z najsłynniejszych włoskich marek projektantów -Tym razem Driade i Valcucine wystawiały się razem. Rezultat jest oszałamiający! Driade zaprezentowała swoją nową kolekcję – Portable Atelier, stworzoną dla nich przez projektanta Philippe’a Nigro we współpracy z Moleskine. Valcucine pokazało dwie nowe kuchnie: Genius Loci i Forma Mentis, stworzone przez projektantkę Gabriele Centazzo. Ideą Genius Loci jest kuchnia w formie sekretarza, w której wszystko jest bardzo kompaktowe i przejrzyście poukładane. Na stoisku legendarnej szwajcarskiej firmyRedaktorom Vitry najbardziej spodobała się „Biała Kolekcja”, stworzona przez Romana i Ivana Bouroulleców oraz Jaspera Morrisona. Artykuły z tej kolekcji można używać zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. Świetnie będą wyglądać w ogrodzie lub na tarasie. Jedno z najbardziej stylowych stoisk targowychredakcja nazwałaby stoisko włoskiej fabryki Fridgerio. Tutaj oczy były w pełni wypoczęte: kolory szmaragdu, berylu i topazu w dekoracji ścian niezwykle harmonijnie połączyły się z meblami wykonanymi z naturalnego drewna i pięknymi metalowymi dodatkami w różnych odcieniach: od miedzi po mosiądz. Jest modny design, jest klasyczny design, jest projekt na każdy dzień. Wzornictwo przedmiotów produkowanych przez włoską fabrykę Galotti&Radice można nazwać eleganckim, wyrafinowanym i ponadczasowym.