To mieszkanie nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Wszystko tutaj jest dosłownie wywrócone do góry nogami.
Już na pierwszy rzut oka widać takie wnętrzeskojarzenie z modnym klubem nocnym, ale nie, to jest mieszkanie. Mówiąc ściślej, jest to dwupiętrowy penthouse, w którym szczęśliwie mieszka rodzina z dwójką dzieci.
Główne zadanie przydzielonearchitektów, nastąpiło wyraźne oddzielenie przestrzeni dla dzieci i dorosłych. Jeśli chodzi o design, różnica jest oczywista, ale niejednoznaczna. „Część dla dorosłych” prezentowana jest w formie nowoczesnego, minimalistycznego loftu z betonem, polerowanym drewnem i czarno-białą paletą.
Zdaniem redaktora: Zwróćcie uwagę na wykończenie ścian i sufitu: to tylko beton spod szalunków. Wygląda niezwykle stylowo.
Jednak z całą brutalnością i ziemistościąW tym mieszkaniu jest chwila zabawy, a nawet iluzji. Schody między piętrami wydają się nierealne, niemal przezroczyste i w jakiś sposób bajeczne. Warto fakt, że wchodzi sam w ścianę! A zapięcia przypominające sznurki nie budzą zaufania. Jest to jednak pełnoprawna, mocna i działająca drabina.
Oprócz dziwnych schodów, „część dla dorosłych” zaskoczyła nas oryginalnym podejściem do projektowania przestrzeni publicznych – długim rzędem stołków barowych w kuchni i ławą w kształcie litery L w zupełnie pustym salonie.
Przejdźmy do przedszkola.Widzimy tu przestrzeń przemyślaną i sprawdzoną co do centymetra, w której wszystko jest logiczne, konstruktywne i niezwykle funkcjonalne. Każda półka, wnęka i szuflada ma jasny i pozornie niezmienny cel.
Takie podejście do projektowania wnętrz rodzinnychSpotykamy się po raz pierwszy; najprawdopodobniej autorzy do pomysłu przestrzeni podsunęli im wrażenia z komunikacji z właścicielami. Coś nam mówi, że to bardzo ciekawi ludzie.