Jak połączyć trzy na raz pod jednym dachemmieszkania, odpowiednio je zagospodarowując i sprawić, by niestandardowy układ był jak najbardziej funkcjonalny, a wnętrze jasne i nietypowe? Spójrzmy na przykład pięciopokojowego mieszkania ze studia Zi-Design Dziś przed Państwem bardzo nietypowy projekt: nie mówimy o jednym mieszkaniu, ale o trzech! A cała trójka klientów – młoda, aktywna i bardzo pozytywna rodzina – chciała ich „zgromadzić” w jeden dom. Tego niezwykłego, czasem złożonego, ale ambitnego i na pewno ciekawego projektu podjęła się Maria Zarodova. Maria Zarodova, projektantka Absolwentka Wydziału Architektury i Budownictwa Państwowego Uniwersytetu Technicznego w Jarosławiu. Uważa, że piękno współczesnego mieszkania i tempo życia nie mają uzasadnienia, jeśli nie ma ono funkcjonalności. W swojej pracy preferuje dużą ilość światła i powietrza, łącząc potrzeby klienta ze swoją wizją i rozwiązaniami projektowymi. www.zi-design.ru Połączenie trzech różnych mieszkań w jedno zdecydowało o nietrywialnym charakterze układu: nie dało się na przykład uniknąć dużej liczby wąskich korytarzy. Maria ożywiła tę funkcję za pomocą zabudowanych mebli i różnych podziałów wizualnych. Pomogły także w podziale mieszkania na kilka stref funkcjonalnych: roboczą, „dorosłą”, dziecięcą i ogólną. Maria Zarodova, projektantka:— Pomysł był bardzo złożony: aby pokoje były jak najbardziej zróżnicowane pod względem ogólnej koncepcji i nastroju. Tak, że przy przechodzeniu od jednego do drugiego nastrój się zmienia, ale jednocześnie mieszkanie nadal ma ten sam rytm i atmosferę. Inspirację czerpałem przede wszystkim od samych klientów, a także z ogromnej liczby różnych tekstur, nadruków i odcieni, którym przyglądaliśmy się w okresie definiowania koncepcji. Jak już powiedzieliśmy, w tym mieszkaniu utworzyło się sporo korytarzy. Jedna z nich prowadzi do strefy „dla dorosłych”, gdzie mieści się biuro klienta, połączona łazienka właścicieli apartamentu oraz ich sypialnia. Biuro pełni funkcję swego rodzaju „jaskini”, w której wszystko wygląda dokładnie tak, jak chce tego właściciel.Ten pokój okazał się bardzo brutalny, zzużyte, jakby już „żywe” powierzchnie. Doskonale oddaje prawdziwie męski charakter i nastrój baru czy garażu. Jednocześnie akcenty w postaci nowoczesnych lamp, plakatów i innych elementów dekoracyjnych dodają wnętrzu odpowiedniej dawki stylu. Sypialnia miała przekazywać całą miłośćklientów do stylu skandynawskiego, niekoniecznie bezpośrednio. W tym wnętrzu nawiązują do niego jasne ściany jako tło, jasne meble, ciepłe odcienie drewna i jasne akcenty dekoracyjne.Na środku pomieszczenia znajdowała się kolumna, na którejMusiałem też to jakoś pokonać. Postanowiono wykorzystać go jako narzędzie do zagospodarowania przestrzennego, oddzielając przestrzeń do spania rodziców i strefę telewizyjną od łóżeczka dziecka, które urodziło się w trakcie prac nad projektem, oraz strefę relaksu. Po tej stronie kolumny umieszczono lustro oraz półkę na konsolę, która zastąpiła toaletkę właściciela.Ponieważ sypialnia rodziców sąsiaduje z pokojem młodszych dzieci, Maria wpadła na ciekawy pomysł: ukryć pod jedną z fasad pokoju sekretne drzwi prowadzące z sypialni do pokoju dziecięcego.W „młodszym” pokoju dziecięcym projektantka stanęła przed kolejnym trudnym zadaniem: nie tylko uporządkować sekretne drzwi do sypialni rodziców, ale także stworzyć wygodną i harmonijną przestrzeń dla chłopca i dziewczynki.Na razie noworodek pozostanie w sypialni.rodziców, a w pokoju będzie mieszkać tylko ich córka. Kiedy jednak maluszek podrośnie, będzie jej dotrzymywał towarzystwa, dlatego w pokoju dziecięcym wszystkiego powinno być dwa: dwa łóżka, dwa stoliki nocne, dwie komody, dwa stanowiska pracy i w ogóle dwa niezależne, ale kompatybilne światy.Ponadto przedszkole powinno je miećokazały się na tyle różnorodne w swoich funkcjach i na tyle interesujące dla właścicieli z punktu widzenia zabawy i rozwoju zdolności twórczych, że najtrudniej było znaleźć rozwiązania dla tego pomieszczenia. Przy okazji w pokoju dziecięcym pojawiła się tablica do rysowania, otwarte systemy przechowywania, wygodna sofa z miejscem na telewizor i dwa miękkie dywaniki do zabawy na podłodze.Kolejny pokój dziecięcy - dla najstarszego syna -Już raczej nastolatka. Życzenia były następujące: powinien odzwierciedlać chłopięcy charakter, młodzieńczy nastrój, to maksymalistyczne spojrzenie na wiele spraw, być ciekawy, wieloaspektowy i przyczyniać się do rozwiązywania twórczych problemów.Zastanawiam się nad wnętrzem tego pokoju, MariaStarałam się nadać mu charakter, aby oddawał wewnętrzny świat chłopca i stał się jego ulubionym pomieszczeniem w domu. W tym celu projektant wykorzystał jasne kolory, różnorodne faktury i nadruki, ciekawe kształty mebli, dekoracji i lamp. Na końcu korytarza „dziecięcego” znajduje się druga łazienka.Wyszło prosto, ale bardzo wesoło, jasno i kolorowo, naładowując się radością i pozytywną energią. Osiągnięto to poprzez połączenie wielobarwnych płytek, których ogólną różnorodność rozcieńczono bielą.W drugim widzimy także różne płytkikolory i wzory na tle prostych kształtów. Pomimo pozornej obfitości faktur i kolorów, wesołego patchworku na akcentującej ścianie, bogactwo białych, czarno-białych i pomarańczowych mozaik doskonale się ze sobą łączą. Wreszcie znajdziemy coś wspólnegowielofunkcyjna przestrzeń, w skład której wchodzi klasyczne trio: salon, jadalnia, kuchnia. Tutaj projektant zapewnił wszystko, co zapewni komfortowy wypoczynek i rozrywkę wszystkim członkom rodziny: strefę telewizyjną, miękką sofę, nowoczesny kominek, wygodne fotele, wygodną przestrzeń kuchenną, duży stół jadalny i blat barowy.W tym pokoju wszystko zrosło się w jednoeklektyczna przestrzeń z wieloma fakturami, materiałami i kształtami oraz charakterystyczną dla tego mieszkania różnorodnością kolorów. Mimo to pomieszczenie okazało się bardzo harmonijne, o jednolitej atmosferze i nawiązaniach do ukochanego przez właścicieli stylu skandynawskiego.Maria Zarodova, projektantka:— To dla mnie coś wyjątkowego i chyba moja ulubiona przestrzeń w całym mieszkaniu. Realizacja projektu trwa do dziś i chciałbym wierzyć, że zarówno ten pokój, jak i całe mieszkanie ostatecznie wyjdą dokładnie tak, jak są przedstawione na wizualizacji. Na korytarzach kolorystyka jest najspokojniejsza w całym mieszkaniu: dominującą kolorystyką jest biel i odcienie szarości. Wzorzyste jako akcent, widzimy także tradycyjne połączenie różnych materiałów wykończeniowych i faktur. A dzięki jasnym ścianom, lustrom i oświetleniu punktowemu przestrzeń wydaje się szersza i bardziej przestronna.