Z każdym dniem pojawia się coraz więcej nowychmodeli samochodów, te stare odchodzą do historii. Ale miłość do nich nie zawsze mija bez śladu i w tym przypadku powstają ekskluzywne muzea-garaży. Chęć przywrócenia dawnej świetności rzadkim samochodom skłoniła zawodowego kierowcę Porsche do stworzenia niezwykłego pawilonu wystawienniczego. W hangarze o powierzchni około 370 metrów kwadratowych właściciel zaprezentował swoją rzadką kolekcję. W każdy eksponat włożył kawałek swojej duszy, każdy szczegół przeszedł trudną drogę odrodzenia, a po starannej renowacji samochody otrzymały nowe życie.To muzeum garażowe znajduje się na wyspie Mercer wSeattle. Zaprojektowaniem i budową tej niezwykłej budowli zajęli się architekci z Gelotte Hommas Architecture. Chcieli, żeby garaż żył i był ciekawy dla ludzi. Dom świetnie prezentuje się na tle miasta. Budynek wykonany jest z gładkiej czerwonej cegły. Piętro od zewnątrz urządzone jest w stonowanej zieleni. Dach ma piękny design i jest pokryty designerską dachówką. Aby uzyskać bardziej miękki wygląd, front wykończony jest kamieniem naturalnym. Pokój ma duże drzwi. Stojąca nieopodal stara czerwona butla z gazem niczym uprzejmy portier zaprasza do zanurzenia się w przeszłość.Zaraz przy wjeździe do garażu rozpoczyna się galeria.Prezentowanych jest tutaj ponad 20 rzadkich samochodów, zamontowanych na specjalnych windach hydraulicznych. Posiadają regulowaną wysokość, co pozwala zwiedzającym szczegółowo obejrzeć eksponaty ze wszystkich stron. Projekt sali wystawowej wykonany jest w stylu czysto męskim. Pod dwuspadowym dachem widać metalową ramę i lampy o regularnych kształtach. Rury i maska o dużej średnicy nie są niczym zakryte i wspierają jedynie motyw garażu. Kolorystyka pokoju wykonana jest w beżowych odcieniach. A same samochody dodają kolorów tęczy. Prezentowane są w kolorze jasnożółtym, agresywnej czerwieni i surowej czerni. Każdy model jest w idealnym stanie. Jednym z niesamowitych przykładów jest helikopter zawieszony pod sufitem. Kiedyś był w opłakanym stanie, teraz ma wartość historyczną i jest ozdobą muzeum.Ścianę w pobliżu schodów prowadzących na ostatnie piętro zdobią historyczne fotografie. Na suficie umieszczono oryginalne lampy wykonane z różnych części maszyn i materiałów pochodzących z recyklingu.Gdy już znajdziesz się na drugim piętrze, zobaczysz długi most,łączące dwie części garażu. Spacerując po nim można przyjrzeć się helikopterowi z bliska, obejrzeć kokpit i wszystkie wewnętrzne akcesoria. Na drugim końcu przejścia czeka na Ciebie mała niespodzianka. To kolekcja masek samochodów wyścigowych. Idąc kawałek dalej, znajdziesz się w sali gimnastycznej i małym pomieszczeniu biurowym.Widok z okna na drugim piętrze jest niesamowity.Projektowanie krajobrazu jest przemyślane w najdrobniejszych szczegółach. Budynek otoczony jest roślinnością i drzewami. Jeśli przyjrzysz się uważnie, zobaczysz na posesji wysoki słup totemu wykonany ze złomu. Z tego samego materiału wykonany jest kogut stojący nad wejściem do muzeum.