Trzy gospodynie domowe, trzy pokolenia, trzy spojrzenia na życie. Czy da się stworzyć przestrzeń, w której każdy czułby się komfortowo? Autor tego projektu kuchni odpowiada twierdząco, a nawet dzieli się przepisem na sukces
Jeden z pomysłów, który autorowi udało się zrealizowaćTen projekt to połączenie pokoleń. Najmłodsza z gospodyń domowych właśnie rozpoczęła studia, a najstarsza miała dziewiątą dekadę życia. W realizacji tego pomysłu pomogły urządzenia Smeg w stylu retro, które stoją obok nowoczesnych elementów wyposażenia wnętrz, takich jak żyrandol Bubbles oraz odmalowane i postarzane krzesła z IKEA. Irina Wasiljewa, projektantka wnętrz
— Twoje pierwsze praktyczne doświadczenie jakoPracując nad projektem domu, dostałem pracę projektanta. Pod wieloma względami zdeterminowało to moje przyszłe podejście do pracy - stworzenie nie tylko pięknego obrazu, ale funkcjonalnego i indywidualnego środowiska życia. Wierzę, że wnętrze jest odzwierciedleniem konkretnego człowieka, jego wewnętrznego świata, zainteresowań i potrzeb. Dlatego bardzo ważne jest dla mnie zrozumienie klienta i nadawanie z nim na tych samych falach. irinavasilyeva.pro
Dla mnie każdy projekt, który realizujemy jest dzieckiem. I każdemu z nich nadaję imię. Ta kuchnia nazywa się „Zachód słońca w cichym porcie”. Koncepcja powstała w trakcie znajomości z rodziną klientów.
Cztery kobiety różnych pokoleń, których losyw jakiś sposób związany z morzem. Jednak tworząc koncepcję projektową, wydało mi się słuszne odejście od standardowego motywu „morskiego” i powiązanie motywu morza z wizerunkiem kobiety – strażniczki paleniska i źródła harmonii. Tak powstała paleta kolorystyczna projektu – główny odcień był czerwono-pomarańczowy, „rozbielony” na delikatny beż, symbolizujący promienie zachodzącego słońca, a akcentem był niebiesko-zielony, kolor morskiego błękitu. Razem te dwa kolory tworzą diadę.
Początkowo zadanie było - w kuchni o powierzchni 13metrów i wysokości sufitu 2,6 metra, umieść miejsce do przechowywania, miejsce do pracy, jadalnię (w której wygodnie zmieszczą się cztery osoby) i pamiętaj o zainstalowaniu telewizora. Jednocześnie trzeba było pamiętać, że w domu mieszkały trzy koty, które przywykły do tego, aby zawsze być blisko swoich właścicieli.
Zdecydowano się umieścić miejsce pracy w wykuszu przy oknie. Zgodnie z planem stał się więc symbolem mostka kapitańskiego statku, na którego czele stoi kobieta.
Gniazda na drobny sprzęt AGD zostały ukryte, zintegrowane z blatem. Głównymi obszarami przechowywania są szafki pod miejscem pracy oraz szafki po prawej stronie wejścia.
Jadalnia zlokalizowana jest na lewo od wejścia, a naprzeciwko znajduje się telewizor - dzięki czemu rodzina może zjeść posiłek, oglądając ulubione filmy.
Nie zapomnieli o kotach – po lewej stronie pod miejscem pracy, pod blatem stołu, znajduje się miejsce do ich karmienia, aby nie przeszkadzały w przejściu. A powyżej znajduje się pudełko do przechowywania żywności.
Kolejną rzeczą kojarzoną z kotami jest fakt, że jest ich wielewnętrza zostały wykonane na zamówienie. Na przykład sofa wykonana z palet. Pod siedziskiem zaprojektowano przestrzeń, którą można wykorzystać zarówno do przechowywania niektórych rzeczy (książek, czasopism), jak i do umieszczenia legowiska dla kota. Natomiast stolik kawowy, wykonany z rolek konstrukcyjnych, to hybryda stołu i drapaka. Linę zakrywającą nogę można wymienić, gdy się zużyje. I oczywiście nad sofą znajduje się półka masztowa!
Tekstylia podkreślają także motyw morski. Fałdy rolet rzymskich zawieszone nad „mostkiem kapitańskim” przypominają rozciągnięte żagle, a kolory poduszek odświeża morska bryza.
Na podłogę wybrano masywną deskę podłogową i układ tarasu.
Ciekawym obiektem stały się także drzwi.Wykonane z tego samego materiału co podłoga, drzwi wydają się z niego wyrastać. Okna drzwiowe wykonane są w formie iluminatorów. Rolety rzymskie obramowujące okno przypominają żagle, a lampy wiszące Nautilus po raz kolejny podkreślają związek z morzem.